Poszedłem na seans z dzieckiem ale przyznam szczerze że też lubię tę serię.Niestety ledwie wytrwałem do końca seansu bo film jest kompletnie nieśmieszny,nieciekawy,bez jakiegokolwiek polotu.

Mało tego że taki Sid prawie wcale nie śmieszy,nawet wiewiór tyłka nie urwał.Poza tym cała ta historia jest po prostu głupia i naiwna,do tego jakieś absurdalne pomysły z odmładzającymi kryształami z zasypywaniem wulkanu..

Żeby nie było że czepiam się bajki ale kurczę,Ice Age zawsze była śmieszna,ciekawa a i wzruszyć niekiedy potrafiła (nie tyle mnie ale niektórych:)) a ta część jest dosłownie zaprzeczeniem wszystkiego co widzieliśmy w częściach poprzednich,nawet w słabej 4.

Myślałem że to może ja jestem już na takie produkcje za stary,ale nawet mój 7 letni synek przyznał że było "tak sobie" ,na widowni również salw śmiechu nie było-kurczę więc chyba się nie mylę?.