Dałabym większą ocenę ale po prostu nie mogłam patrzeć na twarz Meg Ryan trochę mi przypominała Jokera, hehe.
Prawda, prawda, prawda!!!!! Ta jej... "twarz" to jakaś porażka. Zrobiła z siebie strasznego potworka, ble. Ale Antek dziarski chłopak- ode mnie ma 6 w tej roli
A ja np. wolę zoperowaną i potrafiącą grać Meg Ryan niż 100 takich jak Milla Kunis, gwiazdeczki ze "Zmierzchów", "Świtów" lub aktorki jednej twarzy jak Nicole Kidman, czy Milla Jovovich :)
http://x3.cdn03.imgwykop.pl/c3201142/comment_KtVQ4P3yf5qrDKXKS6m7rZcoW66dbHoG.gi f
poczekajcie kilka lat i luknijcie w lustro, pieknosci wy moje... bedziecie chcialy wygladac jak meg na tym filmie.